16 lis 2013

BingoSpa Choco & Cherry - krem pod prysznic. Ta czekolada nie tuczy.

Cześć!
Jednym z produktów marki BingoSpa jakie u mnie zagościły jest krem pod prysznic i do kąpieli Choco & Cherry.


Poniższy opis producenta skusił mnie na wybranie tego umilacza kąpieli.

"Najbardziej niespodziewany smakołyk dla Ciebie i Twojej skóry. Wiśnie w czekoladzie BingoSpa do kąpieli i pod prysznic! Możesz delektować się nimi  bez obawy, że przysporzą Ci dodatkowych kalorii. Wręcz przeciwnie - po kąpieli poczujesz się lekka i  świeża, cudownie radosna.
Zniewalający, apetyczny zapach czekolady z wiśnią przynosi uczucie pełnego odprężenia, usuwa zmęczenie i uspokaja, a bogata receptura doskonale myje i oczyszcza skórę, nawilżając ją. 
Aromatyczna kąpiel BingoSpa zapewnia cudowną świeżość i relaks po całym dniu, pozostawiając długotrwały efekt miękkiej, jedwabiście gładkiej  i uwodzicielsko pachnącej skóry. Zawarta w czekoladzie kofeina oczyszcza skórę z toksyn, działa wyszczuplająco i antycellulitowo.
 Twoja promienna i pachnąca skóra odzyska młodzieńczy wygląd i aksamitną miękkość".


Czy opis producenta okazał się w moim przypadku prawdziwy?
Na początku napiszę, że z pewnością mnie nie wyszczuplił, nie zmienił wyglądu mojej pomarańczowej skórki.
Zapach czekolady z wiśnią?
Tak! 
 Od razu skojarzył mi się z wiśniami w czekoladzie.
Czułam go jednak tylko przez pierwszych kilka pryszniców.
Miałam nadzieję, że stanie się znowu bardziej wyczuwalny podczas kąpieli, gdy użyję go jako płynu do kąpieli.
Liczyłam na zniewalający zapach ulubionych czekoladek mojego R, tak jednak nie było.
Wielkim plusem jednak jest obfita, długo utrzymująca się piana. Tak długo, że po spuszczeniu wody z wanny dosyć gruba jej warstwa na niej pozostawała :)
Niestety nie poczułam żadnego nawilżenia, po używaniu kremu/żelu, zawsze musiałam się balsamować. Gdybym tego nie robiła, jestem pewna, że miałabym przesuszoną skórę :(
Nie zostawiał tez żadnego zapachu na ciele.
Obawiam się, że jego jedynym plusem jest wydajność i naprawdę fajna, konkretna piana podczas kąpieli.
Ogólnie mocny zwyklak.
Miałyście może jakieś żele pod prysznic od BingoSpa?
Jak się u Was sprawdziły?
Pozdrawiam Was, Jolka.



15 komentarzy:

  1. Miałam tylko czekoladowy i też zapach znikał po kąpieli, nawet piany dużej nie było. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na szczęście piana jest obfita;) Zapach już jak u Ciebie nie ;(

      Usuń
  2. tego zapachu jeszcze nie miałam i jestem ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam orchideowy zapach i jako zel jest sredni, chociaz uwielbiam zele tej marki, a jako plyn jeszcze nie probowalam :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że zapachu później już nie czuć :( uwielbiam takie smakowite zapaszki. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja testuję orchideę obecnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Do tej pory miałam 2 różne, ale żaden nie jest moim ulubieńcem... No i to że muszę używać natychmiast po kąpieli mazideł to jest duży minus...

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie wolę ich kosmetyki do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że nie pozostawia zapachu na skórze na dłużej :(

    OdpowiedzUsuń